poniedziałek, 16 kwietnia 2012

Nowe smary wysokofluorowe HOLMENKOL

Na nadchodzący sezon zimowy 2012/2013 niemiecki producent smarów HOLMENKOL wypuszcza na rynek nową linię smarów wysokofluorowych tzw. HF pod nazwą RACING MIX, zestaw ten zastąpi linie smarów MATRIX i HYBRID, więcej o tych smarach, na moim blogu

smary wysokofluorowe Racing Mix Holmenkol

piątek, 1 kwietnia 2011

Wszystko do serwisu nart i desek snowboardowych: Czy smarowanie nart jest trudne ?

Wszystko do serwisu nart i desek snowboardowych: Czy smarowanie nart jest trudne ?: "Czy smarowanie nart jest trudne ? Takich pytań od moich klientów w sezonie otrzymuję bardzo wiele, moja odpowiedź brzmi zawsze NIE smar..."

Czy smarowanie nart jest trudne ?

Czy smarowanie nart jest trudne ? Takich pytań od moich klientów w sezonie otrzymuję bardzo wiele, moja odpowiedź brzmi zawsze NIE smarowanie nie jest trudne.

Smarowanie nart nie jest skomplikowaną czynnością, wystarczy odrobina wiedzy, trochę narzędzi, wolnego czasu, chęci i miejsca.

Właśnie chęci, czasu i miejsca z tym raczej nie ma problemu, gorzej z dostępem do fachowej wiedzy i odpowiednich narzędzi. Stosowną wiedzę możemy zdobyć na różnorakich forach o tematyce narciarskiej lub szukając w internecie (Google), ja osobiście polecam dwa poradniki dotyczące ostrzenia i smarowania nart.


Co do narzędzi z tym jest już gorzej, wielu początkujących serwismenów amatorów ogranicza się do przesmarowania ślizgów smarem na zimno, no cóż lepsze takie niż żadne.

Najefektywniejsze smarowanie dające najlepsze efekty to smarowanie na gorąco za pomocą żelazka, metoda ta jest bardzo pracochłonna i czasochłonna. Minusem tej metody jest pozostawienie śmieci w postaci: wióra smarowego powstałego po cyklinowaniu.

Wracając do narzędzi potrzebne nam będzie:
  1. imadło do zamocowania nart
  2. żelazko do smarowania ślizgów na gorąco
  3. cyklina z pleksi (im grubsza tym lepsza)
  4. szczotka twarda z włosia brązowego, mosiężnego lub miedzianego
  5. szczotka miękka z włosia nylowego lub naturalnego (koński włos)
No i oczywiście smar, ale o smarach napiszę kiedy indziej.